Depresja matki w czasie ciąży zwiększa ryzyko wystąpienia zachowań aspołecznych u nastolatków z obszarów miejskich. Ponieważ kobiety, które w okresie dorastania same były agresywne, częściej miewają w czasie ciąży obniżony nastrój, koło zaburzonego zachowania się zamyka. W tym wykładzie chciałabym podzielić się swoją wiedzą i doświadczeniami w zakresie wczesnych relacji matki i dziecka. Pierwszą potrzebą niemowlęcia jest nawiązanie więzi z matką. Przywiązanie jest potrzebą pierwotną, wbudowaną w strukturę neurofizjologiczną - jest wrodzoną tendencją do szukania związku z kimś innym. Jak zdiagnozować depresję? – psycholog czy psychiatra. Leczenie depresji powinno być poprzedzone rzetelną, kompleksową diagnozą psychiatryczną i psychologiczną (psycholog kliniczny), bowiem od właściwej diagnozy zależy trafny wybór metod leczenia, zarówno farmakologicznych jak i psychoterapeutycznych, które z kolei warunkują pożądaną efektywność procesu zdrowienia. Wyniki badań wskazują, że dzieci rodziców chorujących na depresję znajdują się w zasięgu dużego ryzyka zachorowania na depresję. Omawiani poniżej badacze, powołując się na rezultaty innych badań podają ponadto, że depresja rodziców jest powiązana z . Dzieci matek cierpiących na depresje częściej niż inne cierpią z powodu zaburzeń psychicznych, są wycofane i wykazują objawy chronicznej infekcji. Nieleczona matczyna depresja kładzie się cieniem na całe ich życie. Fot. PAP/P. Werewka Można się domyślać, że jeśli matka małego dziecka cierpi na depresję, musi to niekorzystnie odbijać na jego zdrowiu. Nauka weryfikuje takie intuicyjne hipotezy. W tym przypadku znaleziono dowody na to, że są one zgodne z faktami. Co gorsza, okazuje się, że depresja matki wpływać może na całe życie dziecka, także w wymiarze jego zdrowia somatycznego. Takie wnioski wypływają z opublikowanej niedawno na łamach „Depression & Anxiety” pracy zespołu psycholożki Adi Ulmer-Yaniv z Bar-Ilan University. Uczeni przez 10 lat śledzili losy 125 matek oraz ich dzieci. Warto tu nadmienić, że wszystkie kobiety były przez ową dekadę kilkukrotnie zbadane pod kątem depresji. Kiedy dzieci miały 6 lat, 35 matek miało zdiagnozowaną depresję, 90 zdrowych stanowiło zaś grupę kontrolną. Podobne badanie przeprowadzono, kiedy dzieci miały 10 lat. Z wcześniejszych 35, 15 wciąż cierpiało z powodu tej choroby, zdiagnozowano również depresję u siedmiu matek z grupy kontrolnej. Ostatecznie, do grupy matek z depresją zaliczono kobiety, które otrzymały taką diagnozę, kiedy dzieci miały 6 lat lub 10 lat i w obydwu tych przypadkach. Razem były to 42 matki. Kolejnym etapem było badanie dzieci pod kątem zaburzeń zachowania. W tym celu wykorzystano specjalny test. Następnie psychologowie obserwowali interakcje matki z dzieckiem. W pierwszym zadaniu para miała rozmawiać o typowym konflikcie, który muszą rozwiązywać. W drugim – planować „najwspanialszy dzień w ich życiu”. Istotnym parametrem mierzonym w eksperymencie były wyniki badań laboratoryjnych. Zarówno matkom, jak i dzieciom pobierano próbki śliny i analizowano je pod kątem zawartości hormonu stresu – kortyzolu, a także immunoglobuliny typu A (IgA) - przeciwciała, którego podwyższony poziom stanowi dowód, że dany organizm jest w stresie, zupełnie tak, jakby walczył z infekcją. Skutki depresji matki na rozwój dziecka Okazało się, że u dzieci matek z depresją da się znacznie częściej zaobserwować zaburzenia zachowania. Były też bardziej wycofane, a poziom ich kortyzolu i IgA wskazywał na życie w permanentnym stresie, który może wywołać reakcje zapalne. Było to najprawdopodobniej wynikiem tego, że kobiety z depresją (co zauważyli badacze w trakcie obserwacji), miały kiepski nastrój, krytykowały swoje dzieci i wciąż starały się wpływać na ich zachowanie. Zaobserwowano również, że w parze matka – dziecko, obydwoje byli ze sobą wyraźnie zsynchronizowani. Otóż jeśli jeden parametr biologiczny, np. poziom kortyzolu, był podwyższony u kobiety - u jej malucha również. - Śledząc matki i ich dzieci przez pierwsze 10 lat zauważyliśmy, że matczyna depresja źle wpływa na funkcjonowanie układu odpornościowego dziecka i odpowiedź na stres. Takie zaburzenie z kolei wprowadzi do większych zaburzeń psychicznych u dziecka – podsumowała wyniki badań dr Ruth Feldman, z Interdisciplinary Center Herzliya, która nadzorowała prace zespołu Adi Ulmer-Yaniv. - To badanie daje twardy dowód biologiczny bardzo istotnego niekorzystnego wpływu depresji matki na zdrowie dziecka – komentuje prof. Piotr Gałecki z Łódzkiego Uniwersytetu Medycznego, krajowy konsultant ds. psychiatrii Dlaczego depresja matki wpływa na zdrowie dziecka, także w dorosłości? Człowiek nie rodzi całkowicie rozwinięty i ukształtowany – jego rozwój trwa aż do trzeciej dekady życia. Kluczową rolę na wczesnym etapie tego rozwoju odgrywa matka (lub – w jej zastępstwie – osoba bezpośrednio opiekująca się dzieckiem od jego narodzin). W ciągu pierwszych lat życia dziecka tworzą się w mózgu główne drogi (szlaki) nerwowe, które umożliwiają nam naukę przez całe życie (nie chodzi bynajmniej jedynie o zdolność do zdobywania wiedzy w szkole, ale o uczenie się w szerszym kontekście – prawidłowych reakcji, spostrzegania itd.). Ta najbliższa dziecku osoba w relacji z dzieckiem uczy rozpoznawania emocji swoich i drugiego człowieka, reakcji na nie, sposobów radzenia sobie z trudnymi sytuacjami, odpowiedzi na to, co spotyka nas w życiu. Mówimy tu przede wszystkim o kształtowaniu się osobowości człowieka i schematów, według których będzie działał przez całe życie. To w dzieciństwie kształtują się szlaki w mózgu stanowiące podłoże biologiczne osobowości w ośrodkowym układzie nerwowym. - Trzeba pamiętać, że tworzenie się szlaków w OUN odbywa się jedynie na pewnym etapie rozwoju. Potem jest już raczej niezmienne – tłumaczy prof. Gałecki. Ale to nie wszystko. - Rozwój osobowości jest powiązany z rozwojem układu odpornościowego - podkreśla psychiatra. To dlatego wczesne dzieciństwo dla rozwoju człowieka jest krytycznym okresem. Oczywiście w kształtowaniu się osobowości oraz układu odpornościowego dużą rolę odgrywają geny. Dzięki dziedziczeniu pewnych cech otrzymujemy pewien „pakiet startowy”, ale to, co się z nim stanie, które cechy zostaną wzmocnione, a które – wprost przeciwnie, zależy już od środowiska, w tym – relacji z najbliższym opiekunem we wczesnym dzieciństwie. - U dziecka matki, która ma depresję, impulsy, które tworzą szlaki w mózgu, wytworzone są w reakcji na bodźce stwarzające dziecku atmosferę zagrożenia – wskazuje prof. Gałecki. A nie jest to atmosfera dobra. Jak wyjaśnia psychiatra, matka z depresją z powodu choroby nie będzie w stanie reagować na dziecko prawidłowo, wskutek czego nie może efektywnie rozwiązywać problemów, znosić frustracji, itp. – Takie dzieci pewnych rzeczy nie będą widziały albo będą je widziały opacznie, będą miały predyspozycje do reakcji prozapalnych – dodaje. Nie chodzi tu o umiejętność racjonalnego myślenia, bo ono – w nieprawidłowym schemacie działania – nie załatwia wszystkiego. – To tak jak u ludzi z klaustrofobią – racjonalnie wiedzą, że w windzie nic im nie grozi, a jednak nie są w stanie zapanować nad paniką – tłumaczy profesor. Chodzi o stres, który oddziałuje zarówno na psychikę, jak i na ciało. Stres to reakcja fizjologiczna objawiająca się skurczem naczyń i wydzielaniem kortyzolu i immunoglobuliny IgA. W związku z życiem w stresie dzieci depresyjnych matek prawdopodobnie będą miały większą skłonność do zapadania na choroby, w których u podłoża leżą reakcje prozapalne. W tym spektrum mieszczą się także choroby cywilizacyjne, jak otyłość czy cukrzyca. Co robić, gdy matka ma depresję Każdą depresję trzeba leczyć. Tę matczyną zaś ze świadomością faktu, że jednocześnie wspieramy rozwój dziecka kobiety. Prof. Gałecki porównuje wczesny okres dzieciństwa do budowy domu. - Dobre fundamenty dają stabilny dom. Depresja matki nie powoduje, że dziecko się nie rozwinie. Tak jak z domem - budowany w atmosferze spokoju i równowagi emocjonalnej na pewno będzie bardziej przemyślany, stabilny i dający dużo satysfakcji. Jeśli sam proces tworzenia daje radość, to zwykle, także w przyszłości, budzi więcej pozytywnych skojarzeń. Ten aspekt jest kluczowy jeśli chodzi o rozwój depresji w życiu dorosłym: spokojny, zrównoważony emocjonalnie rozwój w przyszłości daje mocny fundament pod radzenie sobie ze stresem - tłumaczy. Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że samo pojawienie się dziecka jest - niezależnie od choroby i sytuacji - dużym stresem dla matki. - Kiedy jednak matka nie jest w stanie sobie z nim radzić, to dziecko jest obserwatorem jej bezradności. Można wówczas przypuszczać, że organizm nie nauczy się prawidłowo reagować na stres, będzie reagował bezradnością, zarówno emocjonalnie jak i biologicznie. Układ immunologiczny reaguje biernością. Potrzeba otrzymywania przez dziecko wsparcia, zaspokajania potrzeb jest w pewnym zakresie frustrowana. Wówczas układ immunologiczny również reaguje swoistą anergią: im bardziej będzie się aktywował, tym będzie większa potrzeba zaspokajania owych potrzeb, a co za tym idzie większa frustracja - mówi prof. Gałecki. W razie depresji matki dziecko instynktownie zaczyna z nią współbrzmieć, co jest dla niego w pewien sposób korzystną strategią przetrwania. - Ale tylko na krótki okres czasu. Długofalowo powoduje w przyszłości tendencję do reakcji depresyjnych, jako przejaw próby poradzenia sobie ze stresem. Jest to bardzo widoczne u osób z zaburzeniami depresyjnymi, które często jakby stają się bezradne, wycofują się z życia, nie podejmują wyzwań, unikają wszelkich bodźców, często także tych, które wcześniej sprawiały im radość - tłumaczy prof. Gałecki. Mówi, że w razie depresji matki niezbędna jest profesjonalna i szybka pomoc dla matki w postaci bezpiecznego leczenia farmakologicznego oraz psychoterapeutycznego. Najważniejsze dla dziecka jest budowanie bezpiecznego środowiska, dlatego taka sytuacja wymaga wzmożonej pomocy ze strony bliskich w opiece nad dzieckiem, ale także wsparcie w kontakcie matka – dziecko. Ekspert zaznacza, że błędem jest izolowanie dziecka od matki, bo może nasilać depresję matki, wzmagać w niej poczucie bezradności i winy. Odciążenie matki z zapewnieniem dziecku bezpiecznego środowiska oraz kontaktu z nią to optymalny. - Wówczas zachowana jest bliskość w relacji matka – dziecko, a maluch dostaje doświadczenie, że można sobie poradzić z sytuacją, np. jeśli mama źle się czuje, to mogę poprzytulać się do taty czy babci, a mama jest i pewnie jak będzie jej lepiej, to też przytuli. Taka sytuacja buduje właśnie bezpieczny życiowy fundament - wyjaśnia. Justyna Wojteczek, Anna Piotrowska ( fot. Fotolia Skąd się bierze depresja? Depresje są najczęściej spotykanym zaburzeniem psychicznym. Badania epidemiologiczne wskazują, że cierpi na nie około 10% ogólnej populacji, jednak aż dwukrotnie więcej kobiet niż mężczyzn. Przyczyny tak istotnej różnicy nie są w pełni wyjaśnione – ważną rolę odgrywają tu czynniki hormonalne, genetyczne i psychospołeczne. Przyczyny wystąpienia depresji są dość złożone. Mogą to być czynniki psychologiczno-społeczne (stresy, żałoba, rozstanie, utrata pracy, pozycji społecznej, kryzys rodzinny, finansowy, kalectwo), czynniki somatyczne (choroba, zwłaszcza ciężka i przewlekła, stosowanie niektórych leków). Depresja może się też pojawić bez uchwytnej przyczyny – jest to tak zwana depresja endogenna, u której podłoża leżą czynniki dziedziczne (wrodzona skłonność do zaburzeń depresyjnych). U wielu osób chorujących czynniki te mogą współistnieć. Jakie są objawy depresji? Niezależnie od przyczyny, objawy depresji są podobne: przygnębienie, apatia, niemożność odczuwania radości („nic nie cieszy”), zmniejszenie napędu i aktywności, zaburzenia rytmów biologicznych (bezsenność lub, rzadziej, senność nadmierna), lęk, utrata wagi. Nasilenie objawów w znaczny sposób utrudnia lub nawet uniemożliwia codzienne funkcjonowanie. Szczególne natężenie depresji występuje u kobiet w wieku rozrodczym, także przy stosowaniu antykoncepcji czy leczeniu niepłodności. Zaburzenia nastroju typowe dla kobiet to: zaburzenia przedmiesiączkowe, depresje okresu ciąży i poporodowe oraz zaburzenia nastroju związane z menopauzą. Przedmiesiączkowe zaburzenia nastroju Zespół napięcia przedmiesiączkowego (PMS) występuje u ponad 75% kobiet. Opisano 100 objawów somatycznych i psychicznych tego zaburzenia, obrzęki, bóle głowy, zmienność nastroju, drażliwość czy napięcie. Objawy pojawiają się w tygodniu poprzedzającym menstruację i ustępują zaraz po jej zakończeniu. Większość kobiet nie ma poważniejszego problemu z tymi objawami i dobrze sobie z nimi radzi. Zwykle nie ma potrzeby leczenia farmakologicznego. Zaleca się zmianę diety (ograniczenie soli, tytoniu, alkoholu, kawy i czekolady), regularne ale umiarkowane ćwiczenia fizyczne, relaksację. Należ podawać witaminy (B6, E) oraz minerały (wapń, magnez). Przedmiesiączkowe zaburzenie dysforyczne (PMDD) dotyka 3-8% kobiet. Są to stany, w których kobiety nie radzą sobie, często poszukują pomocy specjalisty. Poza typowymi objawami przedmiesiączkowymi dodatkowo pojawia się przygnębienie lub drażliwość, napięcie, lęk czy chwiejność emocjonalna, często zaburzające kontakty domowe i zawodowe, zakłócające codzienne funkcjonowanie oraz relacje z ludźmi. W powstawaniu choroby dużą rolę odgrywają zmiany stężenia hormonów płciowych. Leczenie zachowawcze, jak w zespole przedmiesiączkowym, jest niewystarczające. Należy je wspomagać lekami przeciwdepresyjnymi, a czasem terapią hormonalną. Depresje w ciąży i poporodowe Znane są od stuleci, wiążą się najczęściej z okresem połogu. W znacznej mierze mamy tu do czynienia z kontynuacją wcześniej występujących zaburzeń nastroju. Znaczenie ma też stres psychologiczny jakim jest ciąża i poród oraz to, że po porodzie obserwuje się fizjologiczny spadek hormonów żeńskich. Dodatkowym obciążeniem mogą być czynniki społeczno-ekonomiczne (brak wsparcia ze strony rodziny, zwłaszcza męża, złe relacje w rodzinie, trudna sytuacja zawodowa), cechy osobowości (lękliwość, obsesyjność), picie alkoholu, niedożywienie oraz problemy w poprzednich ciążach. Depresje w czasie ciąży Wbrew powszechnej opinii objawy depresyjne u kobiet w ciąży występują dość często (30%). Pojawiają się na początku ciąży, ustępują w drugim trymestrze, nasilają ponownie przed porodem. Zwykle zapowiadają depresję po porodzie. Przygnębienie poporodowe – postpartum blues Występuje u 80% kobiet, objawy pojawiają się kilka dni po porodzie (w 5-ej dobie mają miejsce największe wahania hormonalne), trwają do 14 dni. Objawy są łagodne, nie zaburzają w sposób istotny funkcjonowania kobiet. Z zasady nie wymagają leczenia, często pozostają nie rozpoznawane, czasami przechodzą w depresję poporodową. Depresja poporodowa Dotyczy 10-15% kobiet. Objawy narastają w ciągu miesiąca po porodzie. Mają istotny wpływ na funkcjonowanie całej rodziny oraz kształtowanie się relacji matka – dziecko. Podobny przebieg ma depresja po poronieniu lub aborcji. Niezbędna jest wówczas pomoc psychoterapeuty, ponieważ leki przeciwdepresyjne stosuje się tylko wtedy, gdy ryzyko choroby i jej następstw dla matki i dziecka przewyższa ryzyko farmakoterapii. Zaburzenia nastroju związane z menopauzą Związki zaburzeń nastroju z menopauzą są niepodważalne. 40% kobiet uznaje menopauzę za problem, a około 30% kobiet w okresie okołomenopauzalnym choruje na depresję. Zagrożenie chorobą wzrasta w okresie 5 lat poprzedzających menopauzę. Przyczyny są niejasne, podkreśla się obniżanie się stężenia estrogenów (hormonalna terapia zastępcza poprawia nastrój) oraz rolę czynników psychologiczno-społecznych. Dodatkowymi czynnikami ryzyka są: choroby somatyczne, występowanie depresji w przeszłości, terapie hormonalne, menopauza pooperacyjna. Pomoc specjalistyczna polega na odpowiedniej edukacji, psychoterapii, zastosowaniu hormonalnej terapii zastępczej czy leków przeciwdepresyjnych. Wskazane są także umiarkowane ćwiczenia i relaksacja. Skutki depresji Należy podkreślić, że każda depresja jest chorobą groźną i powinna być leczona. Konsekwencje tej choroby mogą być bardzo poważne. Najpoważniejszą jest podjęcie próby samobójczej. Oprócz tego, depresja może doprowadzić do znacznych trudności zawodowych oraz zniszczenia relacji małżeńskich i rodzicielskich. Objawy towarzyszące depresji doprowadzają do niezdolności radzenia sobie z obowiązkami rodzinnymi i zawodowymi, mogą spowodować zwykłe nieporozumienia rodzinne lub całkowite rozbicie rodziny. U kobiet w okresie choroby szczególnie zaburzona jest komunikacja, występuje nadmierna ustępliwość i zależność od partnera, problemy seksualne, poczucie winy, nieuzasadnione pretensje i brak czułości. Depresja stanowi zagrożenie dla nawet silnych związków, powoduje rozpad słabszych małżeństw. Jak depresja matki wpływa na dziecko? Depresja matki ma głęboki wpływ na dzieci. Kobiety zapadające na depresję często odnoszą się agresywnie do swoich dzieci, nie mogąc na przykład znieść ich głośnego zachowania oraz męczą się stałą kontrolą nad nimi. Choroba matki może mieć wpływ na słabe osiągnięcia dziecka w szkole i poza nią, u wielu dzieci matek chorych na depresję obserwuje się zaburzenia psychiczne. Szczególnie krytycznym okresem dla relacji matka – dziecko jest okres poporodowy. Podjęcie leczenia powoduje poprawę relacji rodzinnych, sprawności zawodowej oraz dysfunkcji społecznych. Problemem jest to, że niewiele osób z depresją trafia pod opiekę medyczną. A jeśli nawet trafią, u połowy z nich nie udaje się rozpoznać choroby i pozostają one bez odpowiedniego leczenia. Nie mówiąc już o skierowaniu na konsultację psychiatryczną. A „branie się w garść”, wyjazd na urlop, łykanie witamin i środków wzmacniających depresji nie wyleczy. Zobacz też:Jak rozpoznać anhedonię? Jak leczyć depresję? Autor: dr n. med. Dariusz Wasilewski, specjalista psychiatra. Uwaga! Powyższa porada jest jedynie sugestią i nie może zastąpić wizyty u specjalisty. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem! Kiedy matka cierpi na depresję, jej dzieci również odczuwają negatywne konsekwencje tego stanu rzeczy. W tym artykule dowiesz się, jak możesz zmniejszyć ten niepożądany w czasie ciąży i po porodzie jest znacznie częstsza niż chcielibyśmy sądzić. Co więcej, w przypadku ogromnej liczby kobiet taki stan utrzymuje się przez długie lata, co negatywnie wpływa na ich rodzicielstwo. Wiedza o tym, jaki wpływ ma depresja matczyna na dzieci jest zatem pierwszym krokiem do podjęcia odpowiednich działań w tym kierunku. Wiele objawów depresji z łatwością można pomylić z normalnymi doświadczeniami związanymi z ciążą i porodem. Dlatego też istnieje naprawdę wysokie ryzyko, że wiele kobiet nie uzyska na czas tak potrzebnej im diagnozy i odpowiedniego leczenia. A to tylko pogorszy dotkliwość ich konsekwencje, z jakimi wiąże się depresja matczyna dotyczą nie tylko kobiet cierpiących na nią. Depresja dotyka wszystkich wokół, a zwłaszcza dzieci takich kobiet. Biorąc pod uwagę, że wczesne dzieciństwo jest kluczowym momentem w rozwoju każdej osoby, wczesne doświadczenia z tego okresu mogą mieć naprawdę znaczący wpływ na kolejne lata. A nawet na dorosłe depresja u matki wpływa na dzieci?Nawet w okresie ciąży dzieci matek chorujących na depresję wykazują wyższe tętno. Co więcej, istnieje większe ryzyko przedwczesnego porodu i niskiej masy urodzeniowej. Później te dzieci są mniej aktywne i mniej wrażliwe na mimikę twarzy i głosu. Co więcej, mają też wyższy poziom hormonów stresu niż inne dzieci te są bardziej podatne na rozwój zaburzeń nastroju i mają trudności z przystosowaniem się społecznym i edukacyjnym. Jest również prawdopodobne, że depresja u matki wpływa negatywne na poziom inteligencji dzieci oraz jakość ich na koniec naukowcy udowodnili niezbicie, że dzieci takich matek są bardziej podatne na depresję w ciągu swojego dorosłego nie wszystkie dzieci matek zmagających się z depresją mają tego typu trudności. Oznacza to zatem, że związek między tą chorobą a jej objawami nie jest ani bezpośredni, ani też jednoznaczny. Raczej mówi to nam, że w grę wchodzą też pewne czynniki jaki sposób przejawia się ten konkretny wpływ?Kiedy matka cierpi na depresję, jej dzieci również odczuwają negatywne konsekwencje tego stanu rzeczy. Pora dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat oraz przeanalizować, jak możesz zmniejszyć ten niepożądany i poziom więzi między matką a dzieckiemNawiązanie więzi między matką a dzieckiem ma zasadnicze znaczenie dla prawidłowego rozwoju i dobrego samopoczucia u naszych pociech. Jednak matkom cierpiącym na depresję trudno jest prawidłowo dostrzec potrzeby swoich analogiczny sposób mają one trudności z właściwą interpretacją komunikacji. W rezultacie synchronizacja między matką a dzieckiem jest gorsza, co okazuje się być bardzo mylące dla w niektórych przypadkach matki mogą nie zaspokajać podstawowych potrzeb dziecka lub ich reakcje na te potrzeby mogą być czy inaczej, powoduje to pełne niepewności przywiązanie, które prowadzi do negatywnych emocjonalnych konsekwencji dla dziecka. Ale sama depresja uniemożliwia kobietom prawidłowe postrzeganie znaków i sygnałów dawanych przez ich w małżeństwieKolejnym z najbardziej istotnych obszarów, który ma wpływ na dzieci, są relacje między rodzicami. Gdy jedno z rodziców ma chorobę taką jak depresja, nieuchronnie wpływa to również na relacje z takich przypadkach pozytywna komunikacja między obiema stronami staje się prawie zerowa. Z kolei argumenty i oskarżenia zaczynają przejmować rolę dominującą. Co więcej, ogólnie rzecz biorąc, obie strony nie praktykują żadnej metody rozwiązywania takich konfliktów, co tylko pogarsza niestety obserwowanie nieustannych konfliktów między rodzicami znacząco wpływa na funkcjonowanie dziecka w różnych stymulacjaI na koniec musimy wspomnieć też o tym, że matki cierpiące na depresję w o wiele mniejszym stopniu angażują się w wychowanie swoich dzieci. Biorąc pod uwagę ich apatię i rozpacz, oferują swoim dzieciom mniej doświadczeń i narzędzi edukacyjnych. Jednocześnie poświęcają mniej czasu stymulacji sensorycznej i więcej, naukowcy ustalili na tej podstawie model behawioralny, który jest nieodpowiedni dla przyszłości dziecka. Małe dzieci dorastają, obserwując zachowanie matki, w którym dominuje smutek, brak zainteresowania i nieustanne wyczerpanie. Ciągła obecność tego modelu podczas wychowania i rozwoju dziecka będzie w pewnym stopniu wpływać negatywnie na jego zmniejszyć wpływ depresji u matki na dzieci?Jeśli chcesz uniknąć tej sytuacji, pierwszą rzeczą, którą musimy zrobić, jest zajęcie się depresyjnym stanem matki. Ważne jest bowiem to, aby zwracać baczną uwagę na każdy objaw, zwłaszcza po urodzeniu dziecka. Możesz oczywiście poprosić o pomoc – w rzeczywistości jest to podstawa do udanego uzyskanie pomocy od profesjonalisty to tylko część rozwiązania. Możemy również spróbować zminimalizować wpływ depresji u matki, zwracając baczną uwagę na czynniki jest także i to, abyśmy oferowali naszym dzieciom odpowiednią stymulację i prawidłowo reagowali na ich potrzeby. Co więcej, powinniśmy starać się zapewnić im pozytywne środowisko rodzinne, które pomoże zmniejszyć negatywny wpływ depresji na ich może Cię zainteresować ... Nie zawsze rozpoznanie depresji wiąże się z koniecznością zażywania leków. Kiedy objawy nie są mocno nasilone, brak jest myśli samobójczych to możemy mieć do czynienia z tzw. Łagodną depresją. Takie stany można próbować pokonywać znajdziecie kilka prostych ćwiczeń, które pokażą jak można samodzielnie walczyć z depresją. Zadania są krótkie i łatwe do wykonania przez osobę dorosłą. Mogą one być skuteczną wskazówka nie tylko dla chorych ale też dla ludzi pragnących pomóc osobom cierpiącym na radzić sobie z depresją – pierwszy krokSkutecznym i prostym narzędziem, które pomoże Ci w stanach depresyjnych jest skala nastroju. To zwykle jeden z pierwszych elementów terapii, który wprowadzam pracując z ludźmi doświadczającymi stanów depresyjnych. Każda z osób korzystająca z tego narzędzi robi własną, indywidualną skalę – Ty też początek zastanów się jaką rozpiętość ma mieć twoja skala. Tworząc ją pamiętaj, że ma się na niej mieścić nastrój bardzo dobry i bardzo zły oraz stany pośrednie. Jednocześnie powinieneś umieć łatwo zdecydować w którym miejscu skali jesteś danego dnia. Kiedy już wytyczysz granice w jakich będziesz się poruszać pomyśl chwilkę o tym jak najlepiej opisać każdy element skali biorąc pod uwagę trzy czynniki:jak się zachowujęco myślęco czuję kiedy mam taki nastrójPrzykładowa skala znajduje się w poniższej tabeli. Po skonstruowaniu skali, Twoim zadaniem będzie, każdego dnia zaznaczać w notesie, który masz zwykle pod ręką (np. kalendarzu, organizatorze) jaki masz nastrój (przykładowy wykres pod tabelą).2Jak się zachowuję: robię wszystkie prace domowe z ochotę, chcę się spotykać ze znajomymi, wychodzić z domu, iść do kina na imprezę, często się uśmiecham, jestem dusza towarzystwa,. Jak się czuję: czuję się szczęśliwa radosna, pogodna. Co myślę: myślę że wszystko jest ok, że większość rzeczy uda mi się zrobić, nie katastrofizuję, świat oceniam jako się zachowuję: prace domowe robię, mam ochotę wyjść z domu ale na spokojny spacer, spotykać się tylko z najbliższymi osobami. Jak się czuję: czuję spokój i zadowolenie. Co myślę: myślę że większość spraw jest ok i że udaje mi się z nimi w miarę – ani dobrze ani źle-1Jak się zachowuję: raczej siedzę w domu, obowiązki wykonuję z trudem i robię tylko te absolutnie konieczne, nie mam ochoty widywać się ze znajomymi a rodzina mnie denerwuje, najchętniej bezmyślnie oglądam TV albo czytam. Co myślę: myślę, że jestem leniwa beznadziejna, wszyscy na około lepiej sobie radzą z życiem a somo życie jest bardzo trudne do ogarnięcia. Co czuję: smutek, niepokój, rozdrażnienie-2Jak się zachowuję: z trudem wstaję z łóżka, pół dni chodzę w piżamie, z prac domowych robię tylko te najbardziej podstawowe a i to jest bardzo dla mnie męczące, chce mi się płakać bez powodu albo złoszczę się w bardzo błahych sprawach, nigdzie nie wychodzę a ludzie mnie mocno denerwują, śpię, leże, oglądam TV. Co myślę: myślę, że jestem beznadziejna, moje życie jest bez sensu, nic nie potrafię zrobić. Co czuję: czuję ogromny smutek, wstyd, lęk, czego służy taka skala nastroju?Dzięki takiej skali jesteś w stanie obserwować nastrój przez jakiś czas – najlepiej nie krócej niż miesiąc. Będziesz się mogła/mógł przekonać jaka jest tendencja, czy nastrój jest stabilny, czy też może stale opada albo ulega stopniowej poprawie. Możesz też sprawdzić jak to wygląda na przestrzeni tygodnia – czy wszystkie dni są takie same czy jednak coś się zmienia i jeśli tak to w jakim wszystkie dni były złe czy może jednak były jakiś dobre a może nasz nastrój wcale nie jest taki zły w dłuższej perspektywie jak ci się mogło to początkowo długo jej używać?Poobserwuj swój nastrój przez co najmniej miesiąc, możesz każdego dnia zaznaczać tylko jedną kropkę na skali ale możesz też kilka, jeśli nastrój zmienia się w ciągu dnia. Taka dłuższa obserwacja jest wartościowym źródłem informacji nie tylko dla Ciebie, ale też dla Twojego lekarza psychiatry czy terapeuty z którym masz jakieś pytania lub chcesz przedyskutować swoje wyniki skontaktuj się ze mnąCo jeszcze mogę zrobić?Wspomniana powyżej Skala Depresji Becka to narzędzie o podobnym charakterze jak własna skala nastroju, przy czym wymagające większego zaangażowania i przez to lepiej nadające się do stosowania co jakiś czas, a nie codziennie, ale też dające dokładniejsze wyniki. Jeżeli Twój wynik na skali wydaje Ci się niepokojący, zgłoś się możliwie szybko po fachową poradę. Nie musi to od razu oznaczać rozpoczęcia leczenia, ale jeżeli problem istnieje – pomoże Ci zareagować wystarczająco dalej? Przejdź do kroku 2…KontaktJeżeli czujesz, że potrzebujesz pomocy lub dalszych informacji, zadzwoń do mnie:608 444 147pomogę i wskażę sposób dalszego postępowania

depresja matki siedzacej w domu